O mnie

Wychowywałem się w leśniczówce w osnowie lasów Puszczy Białej. Od małego namacalnie byłem w kontakcie z przyrodą.

Praktykę jogi rozpocząłem w 1999r. Była to joga metodą B.K.S. Iyengara, którą prowadzili artyści Kasia i Ventzi Piriankov. Pamiętam zetknięcie po raz pierwszy z tym podejściem, prowadzeniem w duecie, swoim szokiem i tym poczuciem po zajęciach oraz książką „Światło jogi”, którą sobie wówczas skserowałem. Złapałem bakcyla. Szeroko rozumiana joga stała się moją pasją i nieodłączną częścią życia i pchnęła mnie do różnych poszukiwań i studiowania.

Przeprowadziłem się do parku w Gołuchowie, z którym do dziś jestem związany. Przez okres licealny i w czasie studiów w mieście, zainteresowałem się kontrkulturą, ekologią i tematami, które nieraz zahaczały o Indie. Wstąpiłem do stowarzyszenia Pracowni Na Rzecz Wszystkich Istot, dzięki której miałem możliwość uczyć się i doświadczać w warsztatach tj „Las”, „Magiczny krąg”, „Zgromadzenie wszystkich Istot”. Poznałem Janusz Korbela i filozofię ekologii głębokiej Arne Naessa.

Kolejnym ważnym etapem w moim życiu były podróże, te małe po okolicach, jak i te autostopem po Polsce oraz te trochę dalsze po Europie, zarobkowo-kulturoznawcze, w których nieodłącznym elementem było bycie w naturze i życie w drodze. To tam poznałem Capoiere Angolę, komunikację w ruchu, na ziemi, z rytmem.

Po maturze poszedłem do Studium Animatorów Kultury w Kaliszu na kierunek teatr, jednak w perspektywie tamtych zdarzeń przerwałem tą szkołę na rzecz Ogrodnictwa na AR w Poznaniu. To w tym okresie rozpocząłem praktykę jogi i dzięki niej zrozumiałem czym jest naprawdę studiowanie. W tym czasie zaprzyjaźniłem się z etnologami i chodziłem na wykłady o Himalajach, na wydział, na który później zdawałem egzamin wstępny.

Po ukończeniu studiów w Poznaniu i krótkim okresie bycia na emigracji dostałem pierwszą pracę w zawodzie ogrodnika w teatrze Gardzienice. To tam dbając o przypałacowy ogród podglądałem, czasem uczestniczyłem w różnych praktykach około teatralnych, a w wolnym czasie w wąwozach wyprawiałem bikejoring i znowu podróżowałem.

Opuściłem posadę ogrodnika na rzecz sympatycznego Wrocławia, gdzie miałem okazję praktykować jogę w tamtejszych szkołach. W tym mieście uczyłem się, pracując jako ogrodnik. We Wrocławiu w 2012r, zacząłem się dzielić wiedzą i uczyć jogi, w tym samym czasie odchodząc od tradycyjnego ogrodnictwa w stronę permakultury i edukacji przyrodniczej. Na początku uczyłem seniorów w programie „Pomysł na życie”, później w fitness klubie.

W tym mieście ukończyłem Laboratorium Aktywnej Edukacji – cykl warsztatów dla Ekoedukatorów prowadzonych przez Fundację Eko Rozwoju –Wrocław , Studia Podyplomowe : Nauczyciel przedmiotów zawodowych w zakresie architektury krajobrazu na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Wiedzę tą przekazywałem m.in. w Krzyżowej i Nowinie, prowadząc warsztaty z dzikich roślin jadalnych.

Praktykując głównie fizyczny aspekt jogi zainteresowałem się filozofią, źródłami, pochodzeniem, porównywaniem i dalej zainteresowałem się innymi formami pracy z ciałem, umysłem, psychologią. Po wielu warsztatach z najlepszymi nauczycielami jogi z Polski, oraz warsztatach capoeiry angoli i innych form ruchu zdecydowałem się na studia na AWF Warszawa, Wydziale Rehabilitacji o specjalności ‘Relaksacja i joga’, gdzie uzyskałem tytuł instruktora rekreacji ruchowej w zakresie hatha-jogi. Tam zainteresowałem się naukowym podejściem, przedmiotami tj: anatomią, kinezologią, biomechaniką, profilaktyką stresu, technikami relaksacyjnymi i profilaktyką i wad postawy ciała i bólów kręgosłupa.

Przeprowadziłem się do Warszawy gdzie mieszkam do tej pory doświadczając bycia w rodzinie i bycia ojcem. Przez lata pracy z jogą i dla jogi z ludźmi, czerpałem z różnych metod, których doświadczałem na sobie, na warsztatach i zajęciach tj: metoda Feldenkraisa, bioenergetyki Lowena, TRE, Movement, medytacji vippasana i innych.

W Warszawie miałem okazję uczyć jogi na wyższej uczelni im. Łazarskiego, w szkole jogi Shakti, w tysiącach matogodzin w różnych kontekstach i z różnymi ludźmi. Zgłębiałem też tajniki masaży kończąc certyfikowany kurs ‘’Masaż w służbie społeczeństwu’’, masaż głębokich tkanek miękkich.

Dużym źródłem inspiracji było dla mnie przeżycie uczestnictwa w konwencjach i warsztatach jogi z Abijatą Iyengar i Christianem Pisano , z Carrie Owerko.

We wszystkich doświadczeniach jakich byłoby mi dane uczestniczyć, czy w ceremoniach medycyn roślinnych, czy w warsztatach głosowych, psychologicznych, ruchowych, jakikolwiek innych zawsze wracałem na matę do jogi i do natury.

Po kilkunastu latach praktyki ukończyłem 2-letni kurs nauczycielski jogą metodą Iyengar’a i po kolejnym roku, pozytywnie ukończyłem certyfikację zdanym egzaminem organizowanym przez Stowarzyszenie Jogi Iyengara w Polsce, którego jestem członkiem uprawniającym do nauki jogi w tym spojrzeniu na całym świecie.

Opisane powyżej doświadczenia pokazały mi jak można rozszerzyć percepcje na studiowanie, wymianę i ciągłą naukę. Jestem wdzięczny za przebytą drogę i poznanych ludzi. Wiem, że rozwój nie przebiega liniowo, cały czas wznosząco, raczej ma postać fali albo koła. Zacząłem rozumieć relację destrukcja-kreacja i transformację, oraz leczniczą moc akceptacji, dania sobie prawa do błędu, przyznania się do słabości oraz możliwość zabawy, cieszenia się i bycia w chwili.

Cały czas swoją praktykę poddaje superwizji, weryfikuję i pogłębiam będąc uczniem u innych nauczycieli.